Co siedzi w mleku? WAPŃ
Wyniki badań wskazują, że nawet 80% dzieci otrzymuje za małą ilość wapnia w diecie.
Niedobór tego składnika może być niebezpieczny, ponieważ jest on kluczowym składnikiem diety, zapewniającym prawidłowy wzrost oraz mocne kości i zęby.
Zapewnienie odpowiedniej podaży wapnia w diecie dziecka sprawia, że w wieku starszym możliwe jest utrzymanie równowagi pomiędzy procesami tworzenia oraz usuwania wapnia z kości.
Niedobór tego składnika prowadzić może do powstania kości o słabej strukturze, podatnych na rozwój osteoporozy, czyli łatwych złamań i urazów. Wapń spełnia także istotną rolę w prawidłowej pracy układu sercowo-naczyniowego, bierze udział w skurczu mięśni, w tym także mięśnia sercowego oraz jest niezbędny dla właściwej pracy układu nerwowego.
Wapń pochodzący z produktów mlecznych jest najlepiej wykorzystywany przez organizm, bo aż w 30% (dla porównania – ze szpinaku w 5%).
Niezwykle istotny jest fakt, że na stan tkanki kostnej dzieci w wieku dziewięciu lat wpływa już wielkość spożycia mleka dzieci pięcioletnich, a u ludzi dorosłych – spożycie mleka w całym okresie dzieciństwa.
Dla dzieci w wieku przedszkolnym zapotrzebowanie na wapń wynosi 500-700 mg, a dla dzieci z młodszych klas szkoły podstawowej (7-9 lat) 800 mg. Następnie, od 10. do 18. roku życia, zapotrzebowanie to zwiększa się do 1300 mg dziennie. Dla zapewnienia takiego zapotrzebowania, dzieci powinny otrzymywać dziennie 4-5 szklanek mleka. Warto podawać dzieciom także produkty mleczne, takie jak: jogurt, kefir, maślankę czy twaróg. W swoim składzie zawierają one bakterie kwasu mlekowego, pozytywnie wpływające na stan mikroflory jelitowej. Ponadto w produktach tych znajdują się mniejsze ilości laktozy niż w mleku, dlatego mogą być one lepiej tolerowane przez dzieci. 1 szklankę mleka można zastąpić 1 szklanką jogurtu, kefiru lub maślanki, 2 łyżeczkami twarogu ziarnistego lub 2 cienkimi plasterkami sera żółtego (nie zaleca się więcej niż 1 plasterek dziennie, ze względu na wysoką zawartość soli w tym produkcie).